Z Anetą umówiłyśmy się na spontaniczne zdjęcia na rynku. To moja pierwsza sesja w mieście. Można by powiedzieć, że to nie w moim stylu, biegać z aparatem po centrum. Ale ja bawiłam się jak nigdy wcześniej. Myślę, że w tych lekko fashionowych ujęciach, udało mi się też wprowadzić trochę mojego klimatu. Na pewno kiedyś to powtórzę. Pozowała Aneta Jonetzko.
Be First to Comment